wtorek, 7 października 2014

Wrocław w różnych obliczach


W ubiegły weekend miałam przyjemność ponownie zawitać do jednego z moich ulubionych miejsc w Polsce, do Wrocławia.
Mimo, iż gościłam tam tylko jeden dzień, nie chciałam stracić okazji by choć przez chwilkę tam pobyć.





Moje miasto na rogatkach niejasne
W centrum wyjaśnione, marmurowe
Bankomatowe moje miasto z wyobraźnią
Wykute, mostami zasnute
Moje miasto we mgle ginące
W słońcu się rozciągające
Moje miasto martwe w nocy
O świcie tramwajami rozwożące znowu życie.

                                     fragm. "Moje miasto" Maria Peszek