Krakowa chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.
Walory życia w dużym mieście są niezaprzeczalne, jednakże komuś wychowanemu z daleka od jego zgiełku, ciężko stać się wielkomiejskim tworem:) Często gęsto taki ktoś ucieka z daleka od szumu i chce obcować z naturą. Kraków ma to do siebie, że wystarczy zaledwie kilkanaście minut i możemy znaleźć choć odrobinę zieleni czy całkiem pokaźnych rozmiarów parki, czy dzielnice. Jedną z nich jest Lasek Wolski oraz krakowskie Bielany.
Jednak postanowiłam, iż nie będę się rozpisywać o historii tychże miejsc, gdyż wszystko co potrzebne znajduje się na wielu internetowych portalach.
Wrzucam więc fotki, enjoy!
Będąc w okolicy, koniecznie odwiedźcie Klasztor, a w zasadzie Erem Kamedułów, który jest jednym z dwóch czynnych klasztorów w Polsce.
Położony jest na wzgórzach Srebrnej Góry, na której to zboczach uprawia znajduje się także winnica, z której to plonów produkuje się polskie winko.
Przepiękna pogoda, kopiec, tajemniczy klasztor, który kobiety mogą zwiedzać w kilka wyznaczonych dni w roku oraz niedaleka winnica czynią to miejsce niezwykle urokliwym i tajemniczym.
Warto także dodać, iż w okolicach Kopca Piłsudskiego możemy udać się do krakowskiego zoo.
Z całego serca polecam to miejsce:)